Wielu rodziców na myśl o szykowaniu szkolnej wyprawki dostaje gęsiej skórki. Dlatego zanim wybierzecie się na peregrynacje po sklepach w poszukiwaniu niezbędnych akcesoriów szkolnych warto się przygotować jak do każdej wyprawy. Zróbcie z dzieckiem listę, pozaznaczajcie w gazetce reklamowej przybory, możecie porównać ceny w różnych sklepach, policzcie ile będzie potrzeba pieniędzy, dajcie na ten cel stosowną kwotę, wypijcie herbatkę z melisy i w drogę.
Dlaczego warto razem z dzieckiem wyruszyć na taką zakupową eskapadę?
Przede wszystkim dla przyjemności bycia z dzieckiem.
Po to aby poznawać co mu się podoba, jakie lubi kolory i wzory.
Po to aby ponarzekać, że wybór najdroższego piórnika niekoniecznie wam się podoba.
No i jeszcze dlatego, ze dzięki temu dziecko uczy się:
dokonywania wyborów (jeżeli jest możliwość dać gazetkę reklamową w której będzie mogło dokonywać pierwszych wyborów, potem weryfikować czy np. w rzeczywistości produkt wygląda tak samo)
liczenia, dysponowania swoimi zasobami (warto dać dziecku do dyspozycji jakąś kwotę, wtedy budżet macie pod kontrolą
czytania - tu znowu przyda się gazetka reklamowa w której będzie mogło czytać nazwy
klasyfikowania np. przybory do pisania, do malowania zarówno w gazetce jak i po dokonaniu zakupów
pisania – tworzenie listy (małe dzieci mogą rysować, wyszukiwać i wycinać z gazetki nazwy przyborów- i tu macie przy okazji ćwiczenie manualne:)
Także dlatego, że ma dużą frajdę z kupowania tego co według niego będzie mu w szkole absolutnie niezbędne.
Dla zobaczenia zachwytu w oczach dziecka - bezcenne
No i jeszcze jeden aspekt – takie wybieranie szkolnych przyborów uczy nas cierpliwości, pokory i tego, że o gustach się nie dyskutuje.-
Czekajcie cierpliwie aż dokona wyboru pomiędzy zeszytem z autkiem, a jednorożcem, nie okazujcie zniecierpliwienia gdy nie będzie mogło się zdecydować na kolor piórnika. Wiem, że lepiej wiecie co jest ładniejsze – długopis z piórkiem, czy ten elegancki. Ale to ten który dziecko wybierze będzie je cieszył. To wszystko minie i w końcu z zakupami i triumfem na twarzy możecie się wybrać na lody. Zapamiętajcie z tej wyprawy te najmilsze wspomnienia.
A co z pozostałymi przyborami?
Warto w szkole umówić się na hurtowy zakup. Wtedy przed rozpoczęciem roku kupujemy tylko te podstawowe najbardziej personalizowane rzeczy - piórnik, plecak, zeszyty, teczki...
Zakupu bloków, farb, pojemników itp. można dokonać hurtowo. Będzie taniej, nieco oszczędzimy czas, a ustalanie kto, gdzie, ile i za ile to dobry pretekst do nawiązania współpracy między rodzicami. Naprawdę warto.
PS
Wiem, ze sami zrobilibyście zakupy szybciej i roztropniej, ale błagam nie róbcie tego. Przygotowanie do szkoły to także wyprawka, a wyprawa po wyprawkę może być prawdziwą przygodą. No i wyzwaniem dla rodzica i dziecka :):):)
Krystyna Czachor
Comments